World of Dogs
Tereny => Miasteczko => Wątek zaczęty przez: Kiyo w Grudzień 26, 2014, 22:50:23
-
Tutaj psy komisarze oraz psy obrońcy "pracują". Przychodzą tutaj prawie codziennie.
-
Wszedł. Rozejrzał się i skierował wprost do gabinetu swego partnera. Zaszczekał na przywitanie.
-
Wbiegłam za Kiyo, w budynku lekko truchtałam. Szukałam go na węch, więc przy okazji pozaglądałam w dwa inne miejsca. Po chwili, merdając ogonem, podbiegłam do Kiyo. Stanęłam za nim, bo nie wiedziałam, czy spodoba mu się to, że tu przyszłam...
-
Samiec podszedł do swojego "legowiska". Położył się na nim i machnął ogonem.
Jeden z komisarzy uśmiechnął się. Podszedł do suczki i kucnął przed nią.
- Ty jesteś Kiza? Ach, Twój gabinet jest gdzieś indziej - uśmiechnął się i pogłaskał ją po łbie.
-
Zamerdałam wesoło ogonem, patrząc w oczy komisarzowi, jakbym chciała powiedzieć, że o tym wiem. Oblizałam nos i poruszyłam łapami. Po sekundzie podeszłam nieco bliżej, chcąc, aby ten nie przerywał pieszczot.
-
Facet uśmiechnął się.
- Chodź za mną - powiedział, otwierając drzwi do gabinetu naprzeciw. Skinął głową koledze.
-
Podeszłam za nim i widząc kolejnego policjanta mało ogon mi się nie urwał. Podeszłam do niego żwawiej i zaczęłam jakby cicho skomleć i kręcić się w kółko koło jego nóg.
__________
Bo to mój partner, nie? .____.
-
Facet spojrzał na Kizę. Pogłaskał ją i usiadł przed biurkiem. Zaczął coś wstukiwać w komputer.
Partner Kiyo spojrzał na psa.
- Chodź, idziemy na patrol.
Poderwał się z miejsca. Zamerdał ogonem i podszedł do swojego partnera. Wyszli.
Tia.. xD
-
Z ogromnym wręcz zadowoloniem położyłam się obok człowieka i, co chwilę na niego patrząc, merdałam wesoło ogonem.